Spojrzał jedynie na kapitana przez ułamek sekundy i ni to go
zignorował ni to skinął w jego stronę głową i wrócił do rozciągania mięśni, Nie
spodziewanie do sali weszła niska niebieskowłosa dziewczyna,posiadająca
niezwykłe kobiece walory. Ubrana w mundurek szkolny wbiła do hali wpadając
przypadkiem wpada na Kazuye prze co w konsekwencji upada na ziemię*- ahh..
Przepraszam.. Niezdara ze mnie * szepnęła zerkając na chłopaka i zaraz
podniosła się bez żadnej pomocy rozglądając za czymś nerwowo*- Jest tutaj może
Olivier? *zapytała widząc że koszykarzowi nic nie jest. Była strasznie
podenerwowana *
***
Odruchowo złapał ją delikatnie i od razu się lekko
zarumienił bo jej „krągłości” musnęły
jego twarz. Potrząsnął lekko głową kiedy wstała- Jest tam- wskazał na boisko,
gdzie tamten ćwiczył- Nic ci nie jest?- zapytał jeszcze patrząc na nią uważnie
***
* Pokręciła zaraz głową przecząco lekko się rumieniąc po czym spojrzała w
stronę Oliviera który robił ćwiczenia na łydki, poprawiła swoje długie
niebieskie włosy i spojrzała na Kazuye*- Jesteś jego przyjacielem? *zapytała
nieśmiało*
***
- No tak jakby- mruknął zaraz jednak uśmiechnął się do niej
promiennie- coś mu przekazać? Chyba że chcesz poczekać, to go zawołam – dodał
wstając- wyglądałaś na zdenerwowaną
***
- Ja chciałam zapytać jak sobie radzi i czy znalazł sobie jakąś
dziewczynę już? * zapytała krzyżując ręce pod biustem podkreślając swoje
walory*
***
- A to nie mam pojęcia- odparł z uśmiechem- nie wspominał
nic- dodał podnosząc piłkę która poturlała się w jego stronę i rzucając ją do
jakiegoś pierwszorocznego
***
-Przecież jesteś jego przyjacielem co nie? *spojrzała na
niego krzywiąc się przy tym po czym
spojrzała na Oliviera który zaczął się podciągać na drabince, przez co niechcący podniosła mu się koszulka a dziewczyna ciężko westchnęła*- Mój kuzyn musi mieć najseksowniejszą
dziewczynę w szkole dopilnuje tego! Jest za słodki żeby być bez dziewczyny
*mruknęła kopiąc nogą powietrze*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz